Obecny czas to nie tylko czas odosobnienia i kwarantanny. To także czas trudnych decyzji, jakie niektórym na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nie tyle łatwe, co wręcz oczywiste.
Obecny czas to nie tylko czas odosobnienia i kwarantanny. To także czas trudnych decyzji, jakie niektórym na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nie tyle łatwe, co wręcz oczywiste.
Kilka dni temu Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie brał pod uwagę odwołania Igrzysk. Obecnie w komunikacie MKOL czytam, że Igrzyska mogą być przełożone, ale nie odwołane. W podobnym tonie wypowiada się premier Japonii.
Sekretarz generalny ONZ, Prezydent Francji i wielu innych mówi wprost: „jesteśmy w stanie wojny”. Ta wojenna retoryka wpisuje się w dzieje starożytnych Igrzysk, na których czas przerywano wojny. Starożytne Igrzyska odbywały się w Olimpii (stąd nazwa olimpijskie) co 4 lata. Historia nowożytnych, letnich igrzysk sięga 1986 roku (Ateny). W ciągu ostatnich 124 lat tę najważniejszą imprezę sportową odwoływano trzykrotnie, w 1916 roku podczas I wojny światowej oraz w 1940 i 1944 z powodu II wojny światowej. Odwołanie Igrzysk w 2020 roku nie będzie znaczyło nic innego jak to, że wojna z niewidzialnym wrogiem trwa.
Świat po pandemii na pewno nie będzie już taki sam. Będzie … bliżej nieokreślony. Pewne pojęcia zostaną przedefiniowane, a pewne zagadnienia przewartościowane. Wielu zostanie przypomniana prawda, że najważniejszą wartością jest zdrowie, a wreszcie życie człowieka. Bez wątpienia ludzkość będzie musiała się odbudować po Koronawirusie. Stanie się to szybciej, kiedy morale będą wysokie. A co podnosi je bardziej jeśli nie sukcesy, w tym sukcesy sportowe? Te emocje związane z rywalizacją naszych sportowców i duma kiedy stają na podium najważniejszych imprez. Ileż przyjemniej szło się do pracy po zdobyciu na ostatnich IO w Rio de Janeiro medalu olimpijskiego przez Maję Włoszczowską czy Rafała Majkę?
Jestem przekonany, że decyzja odnośnie terminu Igrzysk, która ma zostać podjęta w ciągu 4 tygodni zostanie podjęta w odpowiedzialny sposób, z największą dbałością o zdrowie i życie. Ufam też, że być może choć w przesuniętym terminie, to jednak Igrzyska odbędą się i dostarczą nie tylko nam Polakom, ale całemu światu tak potrzebnej szczepionki pozytywnych emocji.
