Agnieszka Skalniak (CCC-Liv) to jeden z największych talentów w polskim kolarstwie. Polka ma na swoim koncie m.in. dwa brązowe medale juniorskich Mistrzostw Świata (2014 i 2015) i zwycięstwo etapowe na trasie Tour de Feminin (2018). Aktualnie ściga się dla jednej z najlepszych kobiecych ekip w peletonie.
fot. @LivCycling @Jeff Clark
Rowerowa.pl: Jak wygląda Twoja praca na treningach? Na jakich aspektach skupiasz się najbardziej?
Agnieszka Skalniak: Mój plan treningowy ustala trenerka. Tyczy się to danego startu, a ja trenuję to, co ona mi rozpisze. Ufam jej w stu procentach.
Jak oceniasz swoją dotychczasową karierę w zespole CCC-Liv? Z czego jesteś najbardziej zadowolona?
Bardzo się cieszę, iż mam możliwość rozwoju w gronie najlepszych kolarek świata. Staram się z roku na rok podnosić swój poziom sportowy, a poszczególne parametry idą w górę i to właśnie zdecydowanie najbardziej mnie cieszy.
W poprzednich sezonach zapisałaś na swoim koncie kilka dobrych wyników. Na jakich wyścigach skupiasz się w tym sezonie?
W tym roku podchodzę do tego nieco inaczej, nie chcę skupiać się na poszczególnych wyścigach. Zrobiłam tak rok temu i np. podczas imprezy Festival Elsy Jacobs już na prologu miałam kraksę, która wykluczyła mnie później nie tylko z tego wyścigu, ale też z innych ważnych celów w sezonie 2019. Pod koniec sezonu również miałam problemy zdrowotne, które wyeliminowały mnie ze startu we Francji oraz na Mistrzostwach Świata, więc ten rok będzie inny.
Z którą z zawodniczek najlepiej Ci się trenuje?
Lubię trenować z dziewczynami z ekipy, ponieważ wzajemnie podnosimy swój poziom sportowy oraz dobrze się dogadujemy. Gdy trenuję w domu zazwyczaj jeżdżę sama, a jeśli mam luźniejszy trening zabieram dzieciaki ze swojego klubu.
Jaki jest Twój ulubiony wyścig i dlaczego to właśnie on? Który z dotychczasowych startów sprawił Ci najwięcej radości?
Bardzo lubię wyścig Festival Elsy Jacobs mimo tego, iż miałam tam kraksę. Najwięcej radości przyniosły mi Mistrzostwa Świata w Ponferradzie (2014 rok – przyp. red.), gdzie tak naprawdę pierwszy raz stanęłam na starcie w takiej stawce zawodniczek i uplasowałam się na trzeciej pozycji.
Czy w trakcie rzetelnych i intensywnych przygotowań znajdujesz chwilę dla siebie? W jaki sposób relaksuje się Agnieszka Skalniak?
Teraz najwięcej czasu spędzałam na zgrupowaniach, ale gdy tylko wracam i jestem choć parę dni w domu staram się spędzać jak najwięcej czasu z rodziną, odpoczywać i robić też różne rzeczy poza rowerem. Relaksuję się oglądając seriale, ale też różnego rodzaju filmy. Nie ukrywam również, że dużo czasu spędzam na przeglądaniu portali społecznościowych.
Agnieszce życzymy udanego ścigania w sezonie 2020 oraz całkowitego wyeliminowania problemów zdrowotnych, które towarzyszyły jej w roku 2019. Mamy nadzieję, iż polska zawodniczka dalej będzie rozwijała swoje umiejętności kolarskie i zapisze na swoim koncie wiele wartościowych wyników.
Rozmawiał Mateusz Gruszeczka
