Nadal nie wiadomo czy tegoroczna edycja Tour de France dojdzie do skutku w zaplanowanym terminie (27 czerwca-19 lipca). Niektóre osoby mają co do tego, coraz większe wątpliwości.
Były francuski minister sportu – David Douillet przyznał, że rozgrywanie Tour de France tego lata byłoby bardzo złym posunięciem. Z uwagi na panujące zagrożenie zakażeniem się koronawirusem, byłaby to nierozważna decyzja, mając na względzie zdrowie wszystkich zawodników oraz personelu zespołów. Douillet wyznał, że jest ogromnym fanem „Wielkiej Pętli”, jednak wszystko trzeba robić z głową.
W nieco innym tonie wypowiadał się z kolei Christian Prudhomme – dyrektor Tour de France. Prudhomme nie wyobraża sobie rozegrania „Wielkiej Pętli” bez kibiców oraz kolumny reklamowej. Wszystkie osoby odpowiedzialne za organizację tego wyjątkowego wydarzenia będą dążyły do tego, aby kibice mogli przeżywać je na żywo. Głos w tej sprawie zabrało również wielu kolarzy, część z nich jest za rozegraniem Tour de France bez kibiców, a inni uważają, że wyścig w tej formie nie ma większego sensu.