Cała Polska Rowerowa.pl - portal kolarski i rowerowy

Maciej Paterski – walka, nieustępliwość i charakter cz.2

Maciej Paterski – walka, nieustępliwość i charakter cz.2

Maciej Paterski (Wibatech Merx 7R) jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich kolarzy, zarówno w kraju, jak i na świecie. To zawodnik o niesamowitym charakterze, który posiada wolę walki i zaskakuje kibiców swoją nieustępliwością.

Tekst przeczytasz w ok. 9 minut.

Udostępnij artykuł

Maciej Paterski (Wibatech Merx 7R) jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich kolarzy, zarówno w kraju, jak i na świecie. To zawodnik o niesamowitym charakterze, który posiada wolę walki i zaskakuje kibiców swoją nieustępliwością.
Powrót do Polski i spore sukcesy w barwach CCC Sprandi Polkowice
Paterski potrzebował czegoś nowego, co odmieni jego karierę. Przede wszystkim zasługiwał na więcej szans jazdy na własne konto, a tego mógł oczekiwać w Polsce. Z racji tego zakotwiczył w CCC Sprandi Polkowice (najpierw CCC Polsat Polkowice), gdzie ścigał się w latach 2014-2017. Były to bardzo udane lata, w których zanotował na swoim koncie wiele niezapomnianych sukcesów, a pomogli mu w tym koledzy z ekipy. Zacznijmy jednak od sezonu 2014. Początek roku nie był może jakiś wyjątkowy, jednak pojawiło się 19. miejsce na trasie wyścigu klasycznego Le Samyn. Paterski musiał odnaleźć się w nowym miejscu, a to zawsze zajmuje trochę czasu. Pod koniec marca zameldował się na czwartym miejscu na ostatnim etapie Volta Ciclista a Catalunya. Był też 9. w mocno obsadzonym klasyku Volta Limburg Classic. Na trasie Szlakiem Grodòw Piastowskich pokazał się z dobrej strony, kończąc zmagania na 3. pozycji w klasyfikacji górskiej. Najlepsze miało dopiero nadejść. Polak pojawia się wraz z kolegami na starcie wyścigu Tour of Norway. Od początku radzi sobie znakomicie. Na pierwszych dwóch odcinkach jest 9. i 2. Dokłada do tego siódme miejsce na czwartym etapie, a na ostatnim etapie przyjeżdża czwarty, co pozwala mu na wygranie całej imprezy. To największy sukces w jego dotychczasowej karierze i nagroda za ambitną postawę oraz wolę walki. Jest też 2. w klasyfikacji punktowej. Wraz z kolegami z drużyny wygrywa także czasówkę podczas Sibiu Cycling Tour. Triumfuje w klasyfikacji górskiej Tour de Pologne, a później jedzie na Memoriał Henryka Łasaka. Tam również sięga po zwycięstwo. Jego kariera nabiera tempa, a zawodnik zyskuje na pewności siebie. Przychodzi seria włoskich wyścigów klasycznych: Coppa Agostoni – Giro delle Brianze (13. miejsce), Tre Valli Varesine (12.), Memorial Marco Pantani (8.) i GP Industria & Commercio di Prato (10.). Jedzie na mistrzostwa Świata do Ponferrady, gdzie pracuje na sukces Michała Kwiatkowskiego. Jest jednym z jego najważniejszych pomocników, a Kwiato wywalcza w Hiszpanii złoty medal, co jest zasługą wszystkich członków zespołu. Paterski kończy ten wyścig na 17. miejscu. Może być dumny nie tylko z tej imprezy, ale z całego sezonu.
Udane starty w hiszpańskich wyścigach klasycznych Vuelta Ciclista a Murcia (6. miejsce) i Clasica de Almeria (11. pozycja) oznaczały ciekawy sezon 2015. Pierwszym poważnym startem był Mediolan-San Remo, gdzie Polak spisuje się świetnie i przyjeżdża na 22. pozycji. Dzień później jedzie na Volta Ciclista a Catalunya, gdzie we wspaniałym stylu sięga po zwycięstwo na trasie 1. etapu. Końcówkę rozstrzyga po mistrzowsku i może cieszyć się z niezapomnianego triumfu. Jest liderem po dwóch odcinkach, jednak wtedy do głosu dochodzą faworyci wyścigu i generalkę kończy na 42. miejscu. Godne uwagi jest jednak to, że na szóstym odcinku był bliski kolejnego triumfu, ponieważ przyjechał tam na 3. pozycji, a w klasyfikacji górskiej zajął 5. lokatę. Czy może być jeszcze lepiej? Może być równie dobrze! 2. miejsce na trasie Volta a Limburg oraz 9. w De Brabantse Pijl – La Flèche Brabançonne i Amstel Gold Race. To wyjątkowy okres w jego karierze, gdziekolwiek się nie pojawi, walczy o najwyższe cele. Przekłada się to na kolejny sukces, a mianowicie na wygranie wyścigu Tour of Croatia (do tego dwa zwycięstwa etapowe, wygrana w klasyfikacji górskiej oraz punktowej). Podczas 11. odcinka Giro d’Italia zmagania kończy na 8. pozycji, po raz kolejny wygrywa klasyfikację górską w Tour de Pologne. Pod koniec sezonu jest też 10. w Velothon Stockholm i 8. na trasie Coppa Agostoni – Giro delle Brianze. To był sezon, którego Maciek nie zapomni chyba do końca życia, podobnie jak kibice w całej Polsce.
Zaczyna się kolejny rok – 2016. Początek nie jest tak udany, jak poprzednio, brakuje spektakularnych wyników. Polak rozkręca się jednak z miesiąca na miesiąc, a pierwszy szczyt formy przychodzi na drugą połowę maja. Wtedy to bierze udział w wyścigu Bałtyk – Karkonosze Tour i kończy go na 2. pozycji. Po drodze wygrywa także jeden z etapów. W belgijskim wyścigu klasycznym Heistse Pijl – Heist op den Berg melduje się na 7. pozycji. Tuż przed mistrzostwami Polski jedzie jeszcze na Tour de Suisse, gdzie na szóstym etapie jest trzeci. Lepsi od niego jedynie Pieter Weening i Maximilliano Richeze. W wyścigu ze startu wspólnego na krajowym podwórku przyjeżdża 5. „Oczko” wyżej zajmuje w klasyfikacji generalnej Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Na uwagę zasługuje także 6. lokata we francuskim klasyku Bretagne Classic – Ouest-France. Jest też 14. w Brussels Cycling Classic i 16. w Giro del Piemonte.
Sezon 2017 jest ostatnim w barwach CCC Sprandi Polkowice. Jedzie na często odwiedzany wyścig w Hiszpanii – Clasica de Almeria, gdzie zajmuje 7. pozycję. Na ostatnim etapie Vuelta a Andalucia przyjeżdża na 4. miejscu. W majowym Eschborn-Frankfurt 'Rund um den Finanzplatz’ zajmuje 16. lokatę. Bierze udział w Giro d’Italia, gdzie zajmuje 22. miejsce w klasyfikacji punktowej. W czerwcu zaczyna jednak zmagania na trasie Szlakiem Walk Majora Hubala, gdzie nie ma sobie równych. Paterski sięga po zwycięstwo w klasyfikacji generalnej (wygrywa też jeden z etapów). Triumf niesie za sobą kolejny sukces, a mianowicie następne zwycięstwo – tym razem w Tour of Małopolska (po drodze dwa wygrane etapy). Jest jeszcze 3. pozycja w wyścigu klasycznym Korona Kocich Gór. Z dobrej strony pokazuje się również za granicą, a konkretniej na Sibiu Cycling Tour (prolog zakończony na 4. miejscu, a ostatni etap kończy na podium – 2. lokata). W sierpniu dokłada na swoje konto kolejny wartościowy wynik, jest najlepszy w Pucharze Uzdrowisk Karpackich. W klasyfikacji generalnej OVO Energy Tour of Britain zajmuje 21. miejsce, a na trasie drużynowych mistrzostw Świata przyjeżdża wraz z kolegami na 8. pozycji.
Nowe wyzwania i jeszcze więcej sukcesów w barwach Wibatech Merx 7R
Paterski przechodzi do ekipy Wibatech Merx 7R, gdzie jest jednym z niekwestionowanych liderów całej drużyny. Na początku sezonu 2018 potwierdza, że jest w wielkiej formie. Wygrywa Visegrad 4 Bicycle Race- GP Slovakia, jest drugi na trasie Visegrad 4 Bicycle Race – GP Czech Republic i triumfuje podczas Visegrad 4 Bicycle Race Grand Prix Poland. Impreza Tour of Estonia zakończona na 13. pozycji, a Szlakiem Walk Majora Hubala na miejscu dziewiątym (po drodze podium etapowe). Wygrywa także jeden z etapów podczas Tour of Małopolska. Zajmuje 8. lokatę w Grand Prix Doliny Baryczy Milicz. Świetnie spisuje się na trasie Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków (2. miejsce w generalce i trzy razy na etapowym podium). Puchar Uzdrowisk Karpackich pada jego łupem, podobnie jak Minsk Cup. W kolejnym białoruskim wyścigu klasycznym – Grand Prix Minsk jest ósmy. Sięga też po tytuł Górskiego Mistrza Polski na szosie. We wrześniu bierze jeszcze udział w wyścigu Okolo Jižních Čech / Tour of South Bohemia i zajmuje tam 2. lokatę (1. w klasyfikacji punktowej i dwa razy na etapowym podium). Sezon kończy wspaniałym występem podczas Int. RAIFFEISEN Grand Prix Judendorf-Straßengel, gdzie sięga po kolejne zwycięstwo.
Nikogo nie zaskoczy fakt, że w sezonie 2019 na koncie Paterskiego pojawiają się kolejne wartościowe wyniki, do czego zdążył przyzwyczaić wszystkich kibiców. W kwietniu wygrywa jeden z etapów podczas Circuit des Ardennes International. Jedzie na Tour du Loir et Cher E Provost i zajmuje tam 5. pozycję (w tym podium etapowe i 4. miejsce w klasyfikacji punktowej). Końcówka kwietnia to czas na Visegrad 4 Bicycle Race Grand Prix Poland i 2. miejsce dla Paterskiego. Memoriał Andrzeja Trochanowskiego również kończy na 2. pozycji, a w Memoriale Romana Siemińskiego jest czwarty. Jeśli chodzi o CCC Tour – Grody Piastowskie, zajmuje tam wysoką 2. lokatę (do tego dorzuca dwa triumfy etapowe i wygraną w klasyfikacji punktowej). Jest też podium etapowe w Tour d’Eure-et-Loir i 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Tour of Estonia (na prologu melduje się na podium). Po raz drugi rozstrzyga na swoją korzyść wyścig Szlakiem Walk Majora Hubala (wygrywa też klasyfikację punktową i dwa etapy). Lipiec nie jest już tak imponujący, w końcu musiała przyjść zadyszka, chociaż pojawia się 11. miejsce na trasie wyścigu Dookoła Mazowsza. W klasyfikacji górskiej Czech Cycling Tour melduje się na 2. pozycji. We wrześniu jedzie bronić tytułu do Austrii, a konkretniej na imprezę Int. Raiffeisen Grand Prix Gratwein-Straßengel, gdzie ponownie nie znajduje lepszych od siebie. Sezon 2019 kończy startem w CRO Race (4. i 5. miejsca etapowe oraz 8. pozycja w klasyfikacji punktowej).
Czekanie na wznowienie startów
W obecnym sezonie (2020) Paterski również reprezentuje barwy Wibatech Merx 7R, jednak nie dane było mu wystartować w żadnym wyścigu. Świat dopadła pandemia koronawirusa COVID-19, a obecnie wszyscy czekamy na to, aż zawodnicy wrócą na kolarskie trasy. Z pewnością, gdy tylko to się stanie, Maciek będzie zadziwiał kibiców swoim niemałym talentem i brawurową jazdą.

Paterski swoimi sukcesami mógłby obdarzyć przynajmniej kilku kolarzy. Cierpliwie czekał na wielkie wyniki, a ma ich na koncie sporo. To kolarz walczak, który nigdy nie odpuszcza. Dużo pracował na bardziej znanych kolegów, zbierał sporo doświadczenia, co zaowocowało doskonałymi sukcesami na arenie krajowej oraz międzynarodowej. Można się od niego wiele nauczyć, dlatego ciężko pogodzić się z tym, że ma 33 lata (we wrześniu 34) i powoli jego kariera będzie zmierzała ku końcowi. Sam mam jednak nadzieję, że przed nim jeszcze wiele niezapomnianych wyścigów, z których będzie czerpał dużo radości i zapewni ją także kibicom.

Mateusz Gruszeczka - Rowerowa.pl

Czytaj również

© Copyright 2019-2024 Rowerowa.pl. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.