Organizatorzy Giro d'Italia poinformowali, że tegoroczna edycja wyścigu wystartuje najprawdopodobniej...
Tekst przeczytasz w ok. 2 minuty.
Organizatorzy Giro d’Italia poinformowali, że tegoroczna edycja wyścigu wystartuje najprawdopodobniej na Sycylii. Zmiany spowodowane są odwołaniem trzech węgierskich etapów, co miało związek z pandemią koronawirusa COVID-19.
Już jakiś czas temu portal Tuttobiciweb informował, że Giro rozpocznie się na Sycylii, a teraz te informacje znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Serwis Velonews informuje, że w rozmowie z Rai Sport mówił o tym dyrektor wyścigu – Mauro Vegni. Według niego jest to najbardziej logiczne rozwiązanie w zaistniałej sytuacji.
RCS Sport musiało popracować nad tym, aby rozsądnie dodać trzy etapy na trasie tegorocznej edycji włoskiej imprezy. Jeden znajdzie się na Sycylii, drugi najprawdopodobniej w Basilicacie niedaleko Matery, a trzeci będzie będzie odcinkiem górskim (w drugim tygodniu zmagań).
Osoby wchodzące w skład RCS Sport spotkali się z przedstawicielami włoskiego rządu, aby dokładnie omówić przebieg tegorocznego wyścigu. Włochy były bardzo dotknięte powszechnie panującą pandemią koronawirusa, jednak powoli w tym kraju luzuje się dotychczasowe obostrzenia. Uważa się, że zaplanowany na 1 sierpnia wyścig Strade Bianche nie jest w żadnym stopniu zagrożony.
Dobrą wiadomością dla zawodników, jak i kibiców jest to, że Giro d’Italia nie będzie odbywać się „za zamkniętymi drzwiami”. Kibice będą mogli podziwiać swoich ulubionych zawodników przy trasie poszczególnych etapów. Przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy są jednak w dalszym ciągu omawiane.
Tegoroczna edycja Giro d’Italia potrwa od 3 do 25 października, a udział w niej wezmą m.in. kolarze polskiej grupy CCC Team i Rafał Majka (Bora-hansgrohe).
Mateusz Gruszeczka - Rowerowa.pl