Cała Polska Rowerowa.pl - portal kolarski i rowerowy

O Puchar Bogumiły Matusiak i Memoriał Marka Wojny – relacja

O Puchar Bogumiły Matusiak i Memoriał Marka Wojny – relacja

26 lipca w Pabianicach odbyły się dwa wyjątkowe wyścigi kolarskie: O Puchar Bogumiły Matusiak oraz Memoriał Marka Wojny. Na liście startowej nie zabrakło mocnych nazwisk, a rywalizacja dostarczyła zebranym wiele radości i satysfakcji.

Tekst przeczytasz w ok. 4 minuty.

Udostępnij artykuł

26 lipca w Pabianicach odbyły się dwa wyjątkowe wyścigi kolarskie: O Puchar Bogumiły Matusiak oraz Memoriał Marka Wojny. Na liście startowej nie zabrakło mocnych nazwisk, a rywalizacja dostarczyła zebranym wiele radości i satysfakcji.
Jako pierwsi na trasę ruszyli uczestnicy zmagań O Puchar Bogumiły Matusiak. W tym wyścigu rywalizowali juniorzy młodsi, juniorki młodsze, młodziczki oraz młodzicy. Wśród juniorów młodszych wygrał Antoni Kida (KS Społem Łódź). Drugi był Michał Borowski (KS Deichmann SKSM Abus Sobótka), a trzeci Szymon Maciejewski (MKS Cyclo Korona Kielce). W rywalizacji juniorek młodszych wygrała Lizette Laura Sander (Estonia) przed Martyną Szczęsną (WMKS Olsztyn) i Elisabeth Erbas (Estonia).
Zmagania młodzików na własną korzyść rozstrzygnął Wiktor Gałdyn (KTK Kalisz), który wyprzedził na trasie Michała Strzeleckiego (LUKS Dwójka Danielo Sportswear Stryków) i Marcela Kożyczaka (Kolarski Klub Sportowy Gostyń). Najlepszą młodziczką okazała się w Pabianicach Paulina Hojka (Mszana Dolna). Druga była Maria Klamut (KS Społem Łódź), a trzecia Gabriela Kaczmarczyk (Świętokrzyska Fundacja Sportu).
Fot.: Prywatne archiwum Bogumiły Matusiak
Następnie na trasę ruszyli sportowcy zapisani na Memoriał Marka Wojny (trenera Bogumiły Matusiak). Wśród juniorów wygrał Kacper Chrystek (UKS Koźminianka Koźminek) przed Maciejem Stelczykiem (UKS Moto-Jelcz Laskowice) i Szymonem Janickim (LKS Ziemia Opolska). Najlepszą juniorką była z kolei Natalia Krześlak (TKK Pacific-Nestle Fitness Cycling Team). Dwa kolejne miejsca na podium zajęły zawodniczki MAT ATOM Deweloper Wrocław – Małgorzata Manowska i Agnieszka Bolenda.
Najlepszym orlikiem był Marcin Zarębski (TC Chrobry Scott Głogów). Drugie miejsce wywalczył Jan Miazga (LUKS Trójka Piaseczno), a trzeci był Dawik Sędzik (TC Chrobry Scott Głogów).
Fot.: Prywatne archiwum Bogumiły Matusiak
Najwięcej emocji dostarczył w niedzielę wyścig elity kobiet. Po dobrej jeździe po końcowe zwycięstwo sięgnęła Dominika Włodarczyk (MAT ATOM Deweloper Wrocław – była też pierwszą orliczką). Drugie miejsce zajęła Paulina Pastuszek (TKK Pacific-Nestle Fitness Cycling Team – druga wśród orliczek), a trzecia była Łucja Pietrzak (MAT ATOM Deweloper Wrocław). Trzecia wśród orliczek przyjechała z kolei Karolina Kumięga (TKK Pacific-Nestle Fitness Cycling).
W rywalizacji masters do 49 lat wygrał Jacek Sargalski (KAROMET Team). W rywalizacji masters 50+ zwyciężył Piotr Pawłowski. Wśród amatorek wygrała Magdalena Chmielewska (Mazowsze Serce Polski).
Swój występ skomentowała dla nas trzecia w rywalizacji juniorek Agnieszka Bolenda. – Trasa była płaska i wietrzna. Było szybko, dużo skoków i rantowania. Ostatecznie z odjazdu wygrała koleżanka klubowa, co bardzo mnie cieszy, ale również fakt, że bardziej doświadczone dziewczyny pomogły mi na finiszu, za co bardzo im dziękuję. Tym razem niestety zabrakło na mecie, ale jeszcze będzie dużo okazji żeby to zmienić – powiedziała Bolenda.
Na obu wydarzeniach obecna była legenda polskiego kolarstwa Bogumiła Matusiak, która udzieliła komentarza dla serwisu Rowerowa.pl. – Dzisiaj odbyły się w Pabianicach dwie imprezy kolarskie: o mój Puchar i przede wszystkim rozegrano Memoriał mojego trenera Marka Wojny. Imprezy odbyły się przy pięknej, słonecznej pogodzie. Byłam zachwycona frekwencją, co może wynikać z dwóch powodów: głodu ścigania w związku z koronawirusem oraz zyskiwaniem przez wyścig coraz większej popularności. Kolarze chętnie przyjeżdżają do naszego miasta. Była okazja do wielu spotkań z młodzieżą, dziewczynami a także z mastersami, których pamiętam jeszcze z czasów swojego ścigania. Najbardziej istotne jest dla mnie to, iż po raz trzeci z rzędu udało się przeprowadzić imprezy i pamięć o Marku Wojnie wciąż jest żywa i wielu ludzi Go pamięta oraz wspomina. To jest dla mnie najważniejsze, bo dzięki trenerowi Markowi Wojnie osiągnęłam wszystkie sukcesy. Jeśli można to chciałbym podziękować głównemu organizatorowi Tomaszowi Olbanowi, klubowi kolarskiemu PTC Alpina Pabianice, Urzędowi Miejskiemu, Powiatowi Pabianickiemu, OZKol w Łodzi i wszystkim, dzięki którym udało się przeprowadzić te wyścigi – powiedziała Bogumiła Matusiak.
Wypowiedzi dla naszego portalu udzielił również zwycięzca wśród młodzików Wiktor Gałdyn. – Obecnie jesteśmy w środku ciężkiego zgrupowania. Wyścig nie był zbyt trudny. Niestety było bardzo dużo kraks, ale udało mi się wywalczyć pierwsze miejsce. Na trasie pomagał mi mój kolega z klubu Marceli Pera – mówi Gałdyn.
Mateusz Gruszeczka - Rowerowa.pl

Czytaj również

© Copyright 2019-2024 Rowerowa.pl. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.