Cały świat walczy z koronawirusem COVID-19, w tym ten sportowy. W związku z ustabilizowaniem się sytuacji coraz częściej słychać głosy na temat odmrożenia polskiego sportu.
Cały świat walczy z koronawirusem COVID-19, w tym ten sportowy. W związku z ustabilizowaniem się sytuacji coraz częściej słychać głosy na temat odmrożenia polskiego sportu.
Aktualnie trening na zewnątrz jest zabroniony. Nie można wchodzić do lasów. Jakiekolwiek wyjście na zewnątrz powinno być podyktowane istotnymi powodami.
Minister Sportu – Danuta Dmowska-Andrzejuk – chce, by rząd pozwolił umieszczać zawodników w Centralnych Ośrodkach Sportowych od 20 kwietnia, co pozwoliłoby im wrócić do właściwego rytmu przygotowań. Niemniej nie jest to takie łatwe. Koronawirusem mogą zarazić się osoby, które obsługują wskazane ośrodki. Dlatego w tym aspekcie trzeba rozważnych, ale szybkich rozwiązań.
Co do kolarstwa to aktualnie nie wiemy na czym stoimy ze względu na wytyczne UCI. Obecnie pierwszym polskim nieanulowanym wyścigiem w kalendarzu jest Dookoła Mazowsza (15-18 lipca).
Światełko w tunelu dostrzeli działacze piłkarscy, którzy wskazali, że 25 maja odbędą się mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski, a 30 maja wznowione zostaną rozgrywki PKO Ekstraklasy, Fortuna 1 Ligi oraz drugiej ligi! To są wstępne daty i wszystko może jeszcze ulec zmianie. To dobry omen. Miejmy nadzieję, że prognozy się sprawdzą lub będą jeszcze bardziej optymistyczne.
