Cała Polska Rowerowa.pl - portal kolarski i rowerowy

Rajd Rowerowy na Groń Św. Jana Pawła II za nami.  Relacja

Rajd Rowerowy na Groń Św. Jana Pawła II za nami. Relacja

Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie wespół z Klubem Sportowym Aquila Wadowice udowodnili, że niewielkim nakładem finansowym można zorganizować fantastyczne zawody sportowe i przygodę dla ludzi w różnym wieku.

Tekst przeczytasz w ok. 2 minuty.

Udostępnij artykuł

Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie wespół z Klubem Sportowym Aquila Wadowice udowodnili, że niewielkim nakładem finansowym można zorganizować fantastyczne zawody sportowe i przygodę dla ludzi w różnym wieku.

Przeprowadzone 1 października w Ponikwi dwie kolarskie „czasówki” oraz rajd rowerowy na Groń Jana Pawła II przyciągnęły pasjonatów rowerów w różnym wieku. W przedpołudniowym wyścigu na dystansie 5 km rywalizowali między innymi 7-letnia Nadia Byrska, 77-letni Jan Białowąs oraz Artur Byrski mający za sobą start w kultowym ultramaratonie Paryż – Brest – Paryż (1200 km). – Wynik to sprawa drugorzędna, ale nie ukrywam, że z ciekawością porównam tegoroczny czas z rezultatem za rok, a pewnie również w późniejszych latach – stwierdził Byrski (sprawujący w popołudniowej „czasówce” funkcję dyrektora zawodów), zapowiadając tym samym kontynuację imprezy.

fot. Bogdan Szpila- Na dystansie 5 km rywalizowali kolarze o zróżnicowanym doświadczeniu.

Z uwagi na różnice wieku i umiejętności, a także odmienny sprzęt (rywalizowano również na rowerach elektrycznych!) organizatorzy zadbali, by nagrody trafiły do zwycięzców w wielu kategoriach.

Pokonanie pięciokilometrowej trasy dla części uczestników nie oznaczało końca przygody, a początek wyprawy na szczyt Gronia Jana Pawła II (dawna Jaworzyna). Było to nie lada wyzwanie, bowiem metę w dolinie Ponikwi od wierzchołka Gronia Jana Pawła II dzieli pół kilometra przewyższenia. Na szczycie rowerzyści mieli okazje ogrzać się przy watrze i posilić przysmakami, jakich próżno szukać w markowych restauracjach.

Tego samego dnia, po południu na 6 kilometrową trasę wyścigu na czas „Ponikiew Time Trial” wyruszyli zawodnicy i zawodniczki mający nie tylko znacznie większe doświadczenie, ale także dysponujący niejednokrotnie markowym sprzętem. Rywalizowano na dystansie 6,5 km, pokonując przewyższenie 200 metrów. Pierwsze 5 kilometrów to stosunkowo łagodny podjazd, natomiast ostatni odcinek nazywany przez kolarzy (nie bez racji) „Mur de Ponikiew”, wysysa z zawodników wszystkie siły.

fot. Bogdan Szpila- Zwycięstwo niezależnie od wieku dostarcza mnóstwo satysfakcji

W rywalizacji kobiet zwyciężyła Agnieszka Smaza, a z grona mężczyzn na najwyższym stopniu podium stanął Mariusz Cukierski.

Bogdan Szpila

Czytaj również

© Copyright 2019-2024 Rowerowa.pl. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.