Cała Polska Rowerowa.pl - portal kolarski i rowerowy

Tour de Pologne 2022. Skład reprezentacji Polski- „mieszanka młodości i doświadczenia”.

Tour de Pologne 2022. Skład reprezentacji Polski- „mieszanka młodości i doświadczenia”.

Już tylko godziny dzielą nas od inauguracji 79. Tour de Pologne. Nasz narodowy wyścig startuje 30 lipca w Kielcach, a na liście uczestników widnieją znane nazwiska ze światowego peletonu.

Tekst przeczytasz w ok. 5 minut.

Udostępnij artykuł

Już tylko godziny dzielą nas od inauguracji 79. Tour de Pologne. Nasz narodowy wyścig startuje 30 lipca w Kielcach, a na liście uczestników widnieją znane nazwiska ze światowego peletonu.

W kraju nad Wisłą zobaczymy znakomitych sprinterów – Marka Cavendisha, który jest świeży po absencji w Tour de France, a także błyszczącego na włoskim Giro Arnauda Demara. Poza wymienioną dwójką do Polski zawitają również m.in. Pascal Ackermann oraz Sam Bennett z Bory-Hansgrohe. O klasyfikację generalną powinni bić się natomiast Sergio Higuita czy Pello Bilbao, ale najlepsze notowania na papierze ma Richard Carapaz – pochodzący z Ekwadoru wciąż aktualny mistrz olimpijski z Tokio. Trzeba jednak przypomnieć powiedzenie dyrektora wyścigu, Czesława Langa, który mówi, że Tour de Pologne odkrywa nowe gwiazdy, które potem przedostają się na kolarskie szczyty.

Wielkim nieobecnym zawodów jest Michał Kwiatkowski, który w ostatniej chwili został wycofany z powodu kłopotów zdrowotnych. Wśród około 150 cyklistów widnieją nazwiska kilkunastu Biało-Czerwonych, w tym Szymona Sajnoka, Kamila Gradka, Łukasza Wiśniowskiego, Kamila Małeckiego i Filipa Maciejuka. Z kolei w barwach naszej reprezentacji walczyć będą Stanisław Aniołkowski, Mateusz Grabis, Piotr Brożyna, Marcin Budziński, Patryk Stosz, Jakub Kaczmarek oraz Jakub Murias – ci trzej ostatni tuż przed startem Tour de Pologne wypowiedzieli się na łamach Rowerowej (Tutaj) . Ponadto, skład Biało-Czerwonych ocenił Bartosz Huzarski, który wielokrotnie ścigał się w wyścigu organizowanym przez Czesława Langa.

Patryk Stosz: Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie liczyłem na powołanie do reprezentacji Polski. Start w koszulce narodowej to zawsze wielki honor i zaszczyt. Dlatego też Tour de Pologne każdego roku zajmuje szczególne miejsce wśród moich celów na kolarski sezon. To jedyna impreza w naszym kraju i jedna z nielicznych dla zawodników ekip kontynentalnych, gdzie mogą pokazać się szerokiej publiczności i zaprezentować swoich sponsorów. Ustalanie taktyki należy do selekcjonera reprezentacji Polski, niemniej jednak w ostatnich tygodniach przygotowywałem się z myślą, aby walczyć o wygranie jednej z klasyfikacji, a to jak wiemy, wiąże się z uczestnictwem w ucieczkach od pierwszego etapu. Jestem gotowy, żeby podjąć to wyzwanie i ścigać się o zrealizowanie tego celu. Aktualnie jestem po ciężkim obozie wysokościowym i dwóch startach w wyścigach Wyszehradzkich na Węgrzech i Słowacji. Teraz potrzebuję kilku dni na regenerację i kompensacja powinna przyjść właśnie na Tour de Pologne. Ze spokojem patrzę na swoją dyspozycję.

Jakub Kaczmarek: Jest to dla mnie niesamowite zaskoczenie, że znalazłem się w gronie wyróżnionych zawodników, zwłaszcza, że spośród zawodników z naszej ekipy wielu zasługiwało na miejsce w składzie na nasz narodowy tour.

Jakub Murias: Na początku roku wyznaczałem sobie cele na sezon 2022. Jednym z nich było właśnie powołanie i start w naszym narodowym tourze. Wiedziałem, że nie będzie to prosta sprawa, dlatego starałem się pokazywać na wyścigach z jak najlepszej strony. Czy to próbując walczyć na swoje konto, czy też być silnym wsparciem dla drużyny. Cieszę się, że moja solidna postawa w ostatnich miesiącach została doceniona przez selekcjonera kadry Tomasza Brożynę, jak i poparcie ze strony klubu Voster ATS. Dodam jeszcze, że rok temu po poważnej kontuzji, jaka mi się przytrafiła, towarzyszyłem przez kilka etapów naszej kadrze. Wtedy widziałem tą całą otoczkę i rangę wyścigu z bliska i pragnienie udziału w takiej imprezie stało się jeszcze silniejsze. Dla takiego zawodnika jak ja jest to z pewnością wyróżnienie i spełnienie jednego z marzeń. Szanse na jazdę w ucieczce są duże, aczkolwiek ciężko jeszcze cokolwiek planować. Jestem po startach kontrolnych na Węgrzech i Słowacji. Gdy zacznie się Tour de Pologne, to wówczas będziemy ustalać taktykę, cele i priorytety. W zeszłym roku podczas upadku z wysokości doznałem poważnego urazu pęknięcia nerki i kilku wyrostków kręgosłupa. Na szczęście opieka lekarzy i silny organizm spowodowały, że obeszło się bez początkowo planowej operacji, która była ryzykowna. Na szczęście po kontuzji nie ma już śladu i ze spokojem mogę trenować i nadal się ścigać.

Bartosz Huzarski: Selekcjoner obserwuje tych chłopaków i rozmawia z ich dyrektorami sportowymi. Jako, że mamy w kraju dwie wiodące grupy kolarskie, dobrze się stało, że uczciwie po równo miejsca zostały pomiędzy nie rozdzielone. Stanisław Aniołkowski na start w Tour de Pologne zasługuje, bo na zagranicznych wyścigach świetnie sobie radzi i powinien nawiązać walkę z najlepszymi sprinterami, których u nas nie zabraknie. Na początku trochę zdziwił mnie brak powołania Marcelego Bogusławskiego, jednak mety na tourze, może oprócz Rzeszowa i Krakowa, są na lekkich podjazdach, więc to by było dla niego za dużo. Mamy więc mieszankę młodości i doświadczenia, co daje nam skład perspektywiczny, ale też doświadczony.

Maciej Mikołajczyk - Rowerowa.pl

Czytaj również

© Copyright 2019-2024 Rowerowa.pl. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.