Marianne Vos (CCC-Liv) wraz z innymi zawodniczkami napisały list otwarty do Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Wszystko to za sprawą komunikatu, który został opublikowany 15 kwietnia 2020 roku.
Marianne Vos (CCC-Liv) wraz z innymi zawodniczkami napisały list otwarty do Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Wszystko to za sprawą komunikatu, który został opublikowany 15 kwietnia 2020 roku.
List porusza ważne tematy dla kobiecego kolarstwa. W wydanym komunikacie najwięcej miejsca poświęciło się rywalizacji mężczyzn, z czego nie do końca zadowolone są profesjonalne zawodniczki należące do stowarzyszenia The Cyclists’ Alliance. Oprócz Vos list podpisały m.in. Ashleigh Moolman-Pasio (również należąca do polskiej grupy kolarskiej CCC-Liv), Ellen Van Dijk (Trek-Seagfredo), Amanda Spratt (Mitchelton-Scott) czy też Christine Majerus (Boels Dolmans).
W opublikowanym komunikacie odniesiono się m.in. do przeniesienia terminu Tour de France. UCI wyjawiła, że panie muszą poczekać na nowy harmonogram wyścigów przynajmniej do 15 maja. Wywołało to niemałe obawy wśród zawodniczek, które nie mogą w ten sposób zaplanować swoich startów, ani się do nich przygotować.
W liście otwartym można przeczytać, że kolarki nie są zadowolone z tego, iż nie uczestniczą w toczących się dyskusjach w siedzibie UCI. Zwrócono też uwagę na to, iż przesunięto pewne męskie wyścigi, jednak nie odniesiono się do kalendarza damskiego, przez co panie nie wiedzą w jakiej sytuacji aktualnie się znajdują. Stowarzyszenie prosi o nawiązanie bezpośredniego kontaktu z zawodniczkami, dzięki czemu będzie można wypracować wspólną strategię działania i proces ulepszania damskiego kolarstwa. Kobiety chcą mieć wpływ na podejmowane przez UCI decyzje. Tym samym Międzynarodowa Unia Kolarska została oficjalnie wezwana do współpracy ze stowarzyszeniem The Cyclists’ Alliance.
