Terapia zimnem, czyli słynne morsowanie, budzi różne reakcje. Jedni bowiem kochają tę formę kąpieli zdrowotnej, inni zaś mają obiekcje związane z narażeniem na niskie temperatury. Dlatego też podpowiemy, co warto wiedzieć o morsowaniu.
Morsowanie to określenie krótkiej kąpieli w zimnej wodzie. Co ciekawe, z roku na rok coraz więcej ludzi staje się ,,morsami” odbywającymi takie kąpiele. Jako ciekawostkę warto zwrócić uwagę na to, jak nazywane są osoby zażywające zanurzenia się w zimnej wodzie. W Polsce określani są jako morsy, zaś chociażby w Stanach Zjednoczonych mówi się: niedźwiedzie polarne. Z kolei Finowie mówią – foki.
Morsować można w wodzie o temperaturze od 12 do 5 stopni Celsjusza. Takie kąpiele zażywamy od jesieni do zimy, przeważnie w jeziorach, rzekach lub prywatnych zbiornikach do morsowania. Ile minut może trwać taka kąpiel? To zależy od przystosowania organizmu do tej czynności. Początkujący, na pierwszy raz powinien tylko wejść i zanurzyć ciało w wodzie, po czym od razu może wyjść. Dla profesjonalnego morsa zaleca się kąpiel trwającą od 2 do 5 minut, lecz nie dłużej. Warto też wiedzieć, że morsowanie ma pozytywny wpływ na zdrowie.
Bardzo ważne jest to, żeby wiedzieć, że do morsowania trzeba się przygotowywać. Nie można tak po prostu bez przygotowania wejść do zimnej wody. Nie skończyłoby się to dobrze dla naszego zdrowia. Kąpiel w lodowatej wodzie jest wymagająca, wszak to szok termiczny dla organizmu. Dlatego też trzeba zacząć brania zimnych pryszniców, aby przyzwyczaić organizm do niskich temperatur. Jednakże jeśli podczas takiej zimnej kąpieli dostaniemy skurczu oskrzeli czy zsinieją nam usta, natychmiast musimy zaprzestać kąpieli. Bowiem objawy te świadczą o hipotermii.
Co ciekawe, aby jesienią lub zimą rozpocząć właściwe morsowanie, latem powinniśmy rozpocząć przygotowania, by dać sobie czas. Pomogą nam w tym ćwiczenia oddechowe i zimny prysznic. Powinniśmy zatem zrezygnować z kąpieli z gorącą wodą. Redukcja stresu też ma znaczenie. Warto też zadbać o swą kondycję, by poprawić ruchomości stawów.
Nie zapominajmy też o właściwym stroju do zimnych kąpieli. Odradzamy kąpanie się nago w lodowatej wodzie. Powinniśmy zatem założyć kostium kąpielowy, rękawiczki, czepek, czapkę oraz specjalne buty właśnie do morsowania. Zanim wejdziemy do wody, niezbędna jest 15 – minutowa rozgrzewka. Początkujący zaś powinni wejść do wody jedynie na kilkadziesiąt sekund. Stopniowo należy zwiększać czas pozostania w zimnej wodzie, który jednak nie może jednorazowo przekroczyć 5 minut. Natychmiast po kąpieli, trzeba owinąć się ręcznikiem i ogrzać.
Twierdzi się, że mors na ogół kąpie się w zamarzniętym jeziorze, w specjalnie wyrąbanym do kąpieli otworze. Jednakże niekoniecznie. Okazuje się bowiem, że morsować można też w rzece lub w innym zbiorniku – czymś na kształt termicznej beczki dla sportowców. Zbiornik do morsowania może zostać umieszczony w ogrodzie, w domu, a nawet: na balkonie. Najnowsze zbiorniki pozwalają w sposób komfortowy zażyć kąpieli z czystej zimnej wodzie. Dzięki temu nie trzeba się martwić o to, czy woda na pewno jest nieskazitelna oraz przejmować, krępować innymi ludźmi. Wystarczy zanurzyć się w zbiorniku i oddawać relaksującej terapii zimnem. Bez wyjazdów nad jezioro, dzielenia się przestrzenią z innymi morsami czy skrępowania. To wybór dla prawdziwych morsów, zażywających kąpieli w zimnie przez cały rok. Czynniki atmosferyczne nie będą stanowić już przeszkody, a kostki lodu zapewnią odpowiednią temperaturę wody. W związku z tym zakup zbiornika z lodowatą wodą jest doskonałym rozwiązaniem.
Terapia zimnem w postaci zimnych kąpieli wbrew pozorom ma kilka ważnych zalet dla zdrowia i nie tylko. Takie kąpiele bowiem znacząco poprawiają samopoczucie i relaksują. Choć być może nie za pierwszą kąpielą. Jednak wprawne morsy uczą się inaczej podchodzić do życia i odpoczywać podczas narażenia na zimno. Jeżeli chodzi o zdrowie, zimna woda poprawia ukrwienie skóry, co wpływa na ładniejszy jej wygląd. Jednakże zdecydowanie najważniejsze jest to, że morsowanie pomaga zyskać odporność i zahartować organizm. Co ciekawe możliwa jest też redukcja dolegliwości bólowych, które występują np. po intensywnym wysiłku fizycznym.
Jako, że zostając morsem narażamy organizm na działanie niskich temperatur, nie wszyscy mogą oddawać się tego typu kąpielom. Dlatego też każdy powinien zapytać swego lekarza, czy może rozpocząć przygodę z morsowaniem. Przede wszystkim schorzenia kardiologiczne, takie jak: choroba niedokrwienna serca, przerost mięśnia sercowego czy problemy z ciśnieniem są przeciwwskazaniami do morsowania.
Zalety morsowania są na tyle szerokie, że naprawdę warto spróbować przygody z zimnymi kąpielami. Pamiętajmy jednak, że przed pierwszym zanurzeniem w zbiorniku zimnej wody czy nawet rozpoczęciem wymienionych przygotowań, trzeba skonsultować się z lekarzem.
